Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Zbuduję Ci dom

wpisy na blogu

Jest i chudziak!

Blog:  zbudujecidom
Data dodania: 2018-07-23
wyślij wiadomość



Dziś ok 14 wylaliśmy beton. Zamówiliśmy go już dwa tygodnie temu i dzisiaj jest! W czasie 'pomiędzy' dokończyliśmy murowanie fundamentów, rozprowadziliśmy rury kanalizacyjne i ubiliśmy piach. Jak sobie ten beton tak będzie sechł, to postaramy się ocieplić fundamenty i potem ruszamy w górę :) Już teraz niecierpliwie tuptamy nóżkami.

A jakby ktoś się bardzo intensywnie zastanawiał nad tym jakże uciążliwym pytaniem, dlaczego nasze fundamenty to jeden wielki klocek, skoro Kendra ma odrobinę cofnięty garaż (a nóż ktoś się taki zdarzy), to pospiesznie odpowiadam, iż jest to jedna z niewielu i niewielka z resztą zmiana (bez mojej wiedzy i co ważniejsze-zgody!) w projekcie. Ale już nie będę po raz kolejny i to w Internetach się na Gacha denerwować :)

Do zobaczenia, do następnego, mam nadzieję- już z etapu murów :)





Jak dużo czasu zajęło wam wybudowanie domku?

Blog:  zbudujecidom
Data dodania: 2018-07-16
wyślij wiadomość

Tak jak w tytule. Jaka część zajęła najwięcej czasu? Która najwięcej wysiłku? Która najwięcej radości? Poopowiadajcie, a ja pooglądam wasze domki :)

7Komentarze
Data dodania: 2018-07-16 20:07:07
To pytanie jest trudne bo nie ma jednej odpowiedzi. Poza tym nie wiadomo kiedy jest koniec budowy czy wtedy kiedy zamieszkamy mimo że często jest nie wszystko wykończone czy wtedy gdy zrobiony jest też ogród i ogrodzenie. Pomijając to fakt jest taki że budowa trwa krócej im ma się więcej pieniędzy 😉 U nas zaczęliśmy w czerwcu 2016r, mamy nadzieję zamieszkać do końca roku. Ale z braku kasy były różne przestoje,a mąż bardzo dużo rzeczy robił sam np. murowanie, które trwało 3 miesiące gdyby robiła to ekipa trwałoby 2 tygodnie.
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-16 21:37:45
Jasne, nie jest łatwe. Dlatego zapytałam, bo chciałam porównać też ile trwa to systemem gospodarczym, ile przy wynajmownaiu ekip i tak dalej ☺️ a na myśli miałam taki stan, kiedy jest już możliwość wprowadzenia się i funkcjonowania bez mycia naczyń u sąsiada ☺️ dzięki za odpowiedź 😁
odpowiedz
Odpowiedź do mojeendo
Data dodania: 2018-07-17 00:30:23
U nas właśnie mija 2 lata!!! Miałam nadzieję już mieszkać, ale tak wyszło, że dopiero się wykańczamy :) więc będzie z 2.5 roku. Pocieszam się, że dom odstał swoje hehe najprzyjemniejszy dla mnie etap to były ławy, fundamenty, było widać zarys...coś pięknego :) potem mury do stropu mega efekt. Wkurzał mnie strop, bo swoje musi odstać. Potem ścianki poddasza pięknie szybko :) dach ekspres tempo super wow!!! Drzwi i okna nie muszę.mówić jakie wow :) Potem dłubanie instalacji, to dla mnie beznadziejny czas, a tyle wysiłku psychicznego, bo już trzeba wiedzieć gdzie kontakty gdzie krany, o niczym nie zapomnieć itp. bo zaraz tynki. Przyjemne było ocieplanie podłogi i wylewki, bo to z tynkami już taki super efekt, prawie mieszkać można :) ale tu się musi wszystko odstać... potem szybkie ocieplanie poddasza by dalej trzymać efekt :) no i jazda z wykończeniem i tu już moja radość opadła. Podoba mi się zbyt wiele rzeczy, ciężko wybrać tu podłogi tu ściany tu łazienki. W międzyczasie robią się gładzie szlify podkładowe farby....to dla mnie porażka. Nie mogę z tego etapu wyjść :) okropne. Czekam już na docelową farbę. Wszędzie pył kurz ehh jak będę mogła meble wnosić to wróci radość :) u nas dom stawiała firma, instalacje pół firma pół my, a wykończeniówka już sami z pomocą rodziny i dlatego tak długo. Brak czasu doskwiera :) powodzenia w budowie :) trzymaj się 🌞 :)
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-17 12:58:37
Dzięki za odpowiedź 😏 u was już ostatnia prosta, zazdroszczę i nie jednocześnie ☺️
odpowiedz
Odpowiedź do koliberek
Data dodania: 2018-07-17 13:30:48
.
3 miesiące :) do SSZ
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-17 17:06:52
Oo, my mamy nadzieję do zimy się wyrobić z SSZ 😉
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2018-07-18 14:24:49
.
na pewnoo!;) powodzonka
odpowiedz
Odpowiedź do zbudujecidom

Muru muru, budu budu

Blog:  zbudujecidom
Data dodania: 2018-07-13
wyślij wiadomość

A tymczasem na budowie całkiem spore postępy. Całkiem spore, jak na to, że domek jest budowany tak naprawdę w dwie osoby :D

Na kolejny tydzień zamówiony jest beton. Jutro postaramy się zakończyć malowanie dysperbitem, od poniedziałku ubijanie piachu i ocieplanie fundamentów. A potem chlust betonem!




Powoli zaczyna wyglądać na odrobinę większy, na etapie wykopów i zalania ławy, sądziliśmy, że zamieszkamy w kurniku :D

 

Ubezpieczenie budowy

Blog:  zbudujecidom
Data dodania: 2018-07-13
wyślij wiadomość

Co o tym sądzicie? Macie/mieliście ubezpieczone budowy?

Głęboko się nad tym zastanawiamy, na wypadek gdyby nadszedł 'najgorszynaświeciehuraganktóryniszczywszystko' i wszystko jedna z części ciała strzeliła :) na ogół takie anomalie pogodowe u nas nie występują, ale kto wie :D

11Komentarze
Data dodania: 2018-07-13 09:42:35
My ubezpieczylismy od razu po zrobieniu dachu. Koszt za cały rok nie był duży bo ok 200 zł a śpisz spokojnie. Tyle kasy na to wszystko idzie a wystarczy że drzewo Ci spadnie na dom albo piorun uderzy... Takie moje zdanie. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-13 10:36:34
Dokładnie, pozdrawiam również :)
odpowiedz
Odpowiedź do paulinairobertw
Data dodania: 2018-07-13 10:06:14
Również mamy ubezpieczenie od momentu pracy elektryka cena zależy od wartości jakiej powiecie za dom ,na dzień dzisiejszy mamy ubezpieczony na ponad 500tys.jest w tym elementy szklane AGD.jak by cos sie stalo komuś na podworku cos itp.cena na rok to 800zl.
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-13 10:39:54
A co z etapem fundamentów/ścian? Ubezpieczać?
odpowiedz
Odpowiedź do guliwerowe-ranczo
Data dodania: 2018-07-13 11:27:04
Wtedy nie mieliśmy jeszcze ubezpieczenia nawet jakoś o tym nie pomyślałam 😁myślę że jeśli koszt wyniesie jakieś 200zl to przy tych kosztach jakie macie przy budowie to nie majątek A zawsze to głowa spokojniejsza.
odpowiedz
Odpowiedź do zbudujecidom
Data dodania: 2018-07-13 10:08:13
mieliśmy, początkowo koszt był podobny ok 200 zl za rok. Teraz już mieszkamy, a dom nie jest odebrany więc ubezpieczyciel traktuje go nadal jako "w budowie". Kwota ubezpieczenia wzrosła, a z nią niestety i składka.
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-13 10:44:43
Niestety, trzeba się z tym liczyć :)
odpowiedz
Odpowiedź do albatros--mg
Data dodania: 2018-07-13 11:51:36
ubezpieczcie od samego początku budowy.
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-13 12:02:21
ubezpieczamy od SSZ jako budowę co niestety powoduje wyższą składkę ale tak jak wcześniej pisali inni to jest kropelka w wielkim morzu poniesionych wydatków
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-13 15:43:10
Ubezpieczyliśmy na etapie SSZ od wszelkich możliwych nieszczęść na świecie ;-) 2 lata płacenia bez żadnych atrakcji aż tu trzeciego roku jakiś psychopata biegał po osiedlu z wiatrówką... efekt dwa okna do wymiany i tynk na elewacji do naprawy Bez ubezpieczenia kiepsko byśmy na tym wyszli.
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-13 18:09:33
Oo matko😂 ubezpieczony, nie ma opcji 😁
odpowiedz
Odpowiedź do blue--bell

Włamanie na budowę i fundamenty

Blog:  zbudujecidom
Data dodania: 2018-07-09
wyślij wiadomość

Znaczy.. włamanie to za duże słowo. Ktoś po prostu wszedł na teren budowy (który jeszcze nie jest ogrodzony) zniszczył deski od narożników, pozrywał sznurki i połamał stolik postawiony w wiatce. No nie wiem co tymi ludźmi kieruje. Całe szczęście nie są to istotne uszkodzenia, poradzimy sobie z tym moment :)

A co do domku, to kończymy powoli układanie fundamentów. Jeszcze tylko pomalować dysperbitem, ocieplić, położyć rurę drenażową i folię kubełkową. I będzie! :)

2Komentarze
Data dodania: 2018-07-09 15:55:31
Współczuję - zrobił to zapewne jakiś żul po paru piwach, albo zazdrosny sąsiad. Trzeba ogrodzić i jakoś pilnować, bo następne szkody mogą być znaczne.
odpowiedz
Data dodania: 2018-07-09 20:32:41
Dokładnie, dwie butelki po piwku zostały. Tak jak mówisz, w czwartek może uda się wypożyczyć wiertnicę i stawiamy ogrodzenie, nie ma co kusić losu :)
odpowiedz
Odpowiedź do jaspis130maria
zbudujecidom
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 3683
Komentarzy: 32
Obserwują: 2
On-line: 9
Wpisów: 8 Galeria zdjęć: 20
Projekt KENDRA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Okolice Koszalina
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2018 sierpień
2018 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik